wtorek, 12 listopada 2013

Odbudowa królestwa



Pewna mała,a le bardzo zdolna osóbka napisała (http://fotografia-malenka.blogspot.com)
"Bo wieczory są od tego, żeby...wspominać, analizować, podsumowywać, potęsknić." 
(http://fotografia-malenka.blogspot.com)

 To prawda. 
Ale ile razy można wspominać to samo wydarzenia, dołować się i pogłębiać w poczuciu samotności?  Oj można bardzo długo, ale po co wyniszczac siebie od środka skoro można wstać i zacząć znów żyć? No tak łatwo powiedzieć trudniej zrobić. Faktycznie cięzko jest żyć bez celu. Nawet nie nazwałabym tego życiem raczej egzystęcją. Codziennie wykonując te same czynności zupełnie bez sensu. Ale każdy z nas ma cel w życiu. Często zapomniany, ale zawsze w nas jest, tam gdzieś głęboko. Musimy sobie tylko przypomnieć. Jedni chcą schudnąć, ale nie mają czasu,  inni chca nauczyć się grać na pianinie ale nie maja pieniędzy na lekcje gry, a jeszcze inni mają czas i pieniądze ale po prostu im się nie chce. Przypomnij sobie dziecinne marzenia. To w nich tkwi twój sesns życia. 



Tak ja też czasem powracam do dzieciństwa :)



Hmm tak pisze, ale co ja wiem o kożystaniu z życia? No właśnie, niewiele. Kiedyś przyszedł mały skurwiel i rozwalił mój świat. Cała wiare w siebie i swoje wartości. Zawsze sadziłam, że facet to tylko facet jak będzie to fajnie, ale jak sobie pójdzie to tez spoko. Aż dowiedziałam się jak to jest być zakochaną. Ale nie mogę żyć wiecznym wspomnieniem. Trzeba wziąć młotek i gwoździe. Zaczę odbudowywać królestwo od postawienia pierwszej ściany. Będzie ciężko. Ale póżniej będzie juz łątwiej! : D Zacznę cieszyć się życiem!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz